Samer A. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Komunikat Bodnara

Samer A. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Komunikat Bodnara

Dodano: 
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Poszukiwany czerwoną notą Interpolu Samer A., były członek zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen), został zatrzymany w ZEA.

"Ciąg dalszy dobrych wieści ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich! Poszukiwany czerwoną notą Interpolu obywatel polski Samer A., były Członek Zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) został zatrzymany na terytorium ZEA" – poinformował w komunikacie minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Bodnar wskazał, że Samer A. jest współpodejrzany o wyrządzenie szkody spółkom OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) i Orlen S.A. na kwotę ok. 370 milionów dolarów (ok. 1,5 miliarda złotych), poprzez zawarcie w okresie od 21 sierpnia 2023 r. do 21 grudnia 2023 r. trzech rzekomo niekorzystnych kontraktów zakupu ropy naftowej.

"Kolejna z wielkich afer"

"Prokuratura w bliskiej współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych pilnie rozpoczyna procedurę ekstradycji podejrzanego do Polski" – przekazał Adam Bodnar.

"Dziękuję Radosławowi Sikorskiemu, a także prokuratorom, dyplomatom i urzędnikom, którzy pracują przy tej sprawie, za dobrą współpracę i zaangażowanie w sprowadzenie podejrzanego do Polski. Kolejna z wielkich afer z czasów rządów PiS zmierza do rozliczenia. Ciąg dalszy nastąpi" – napisał minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

twitter

Śledztwo prokuratury

16 grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie uwzględnił wnioski Prokuratury Regionalnej w Warszawie o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania wobec Samera A. i Marcina O., byłych członków zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen), podejrzanych o działanie na szkodę wskazanych spółek. "Zarzuty te nie zostały ogłoszone podejrzanym, ponieważ miejsce ich pobytu jest nieznane, a uzyskane dowody wskazują, że podejrzani ukrywają się. Wydanie przez Sąd postanowień o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych umożliwia prokuratorowi rozpoczęcie poszukiwań podejrzanych listami gończymi" – podano wówczas w komunikacie prokuratury.

Zarzuty w sprawie usłyszał już były dyrektor wykonawczy spółek OTS i Orlen Filip W. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, obecnie przebywa w areszcie.

Czytaj też:
Prawnicy alarmują: Bodnar blokował konkursy na wolne stanowiska w sądach
Czytaj też:
Audyt prokuratury. "Oskarżenia odbieram jako chęć zastraszenia mnie"

Źródło: X
Czytaj także