11 lutego Joanna Senyszyn poinformowała w swoich mediach społecznościowych o śmierci męża, prawnika Bolesława Senyszyna. Opublikowała poruszający pożegnalny wpis, podkreślając, że spędzili wspólnie niemal 50 lat życia.
Nie żyje Bolesław Senyszyn. Kandydatka na prezydenta żegna męża
"Sztuczna inteligencja, zapytana kim jest Bolesław Senyszyn, odpowiedziała »Postać fikcyjna wymyślona przez Joannę Senyszyn«. Bardzo się myliła. Nie byłabym w stanie wymyślić Bolka. Był bardzo prawdziwy, szlachetny, mądry. Miałam szczęście przeżyć z Nim prawie 50 lat. Żegnaj Bolku! Świat bez Ciebie stał się gorszy" — napisała we wtorek na Facebooku Joanna Senyszyn.
Do pożegnania dołączyła zdjęcie męża.
Joanna Senyszyn startuje w wyborach prezydenckich
Joanna Senyszyn w styczniu poinformowała o starcie w wyborach prezydenckich. Decyzję ogłosiła w mediach społecznościowych. "Kochani, Polska potrzebuje prezydentki" – oznajmiła.
"Kobiety, która zapewni wszystkim obywatelkom i obywatelom pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt, pogodzi zwaśnionych, będzie podejmować decyzje, mając na względzie dobro Ojczyzny, a nie partyjny interes. Kobiety silnej, odważnej, niezależnej, która nikomu się nie kłania i nie będzie niczyim długopisem. Profesorki ekonomii, która rozumie, w jaki sposób to, co podpisuje, wpłynie na życie Polek i Polaków" – napisała prof. Senyszyn.
Polityk podkreśliła, że jako "przez całe życie – jako naukowczyni, nauczycielka akademicka, aktywistka i polityczka" uczy "przestrzegania praw człowieka, tolerancji, równości, szacunku dla ludzi i zwierząt; buduję Polskę otwartą i sprawiedliwą dla wszystkich bez wyjątku obywatelek i obywateli".
Zaznaczyła również, że przez 50 lat pracy akademickiej wykształciła tysiące studentów, którzy "działają na rzecz tych wartości".
Była posłanka PPSS zwróciła się o pomoc w zbieraniu przepisów, których potrzeba 100 tys., by formalnie wystartować w wyborach i stać się oficjalnym kandydatem. "Ponieważ w dzisiejszych czasach najcenniejszym towarem jest informacja, już nawet każde udostępnienie moich postów przybliża sukces" – można było przeczytać. "Wybierzmy wspólnie lepszą przyszłość" – zakończyła prof. Senyszyn.