– Dla amerykańskich elit militarnych nie ulegało nawet przez moment że jesteśmy strategicznym sojusznikiem w tej części Europy. Między innymi dlatego, żeby nasi przyjaciele w amerykańskim establishmencie militarnym mieli lepsze argumenty, to był powód dlaczego wspólnie z Izraelem dokonaliśmy tego komunikatu dla świata – mówił Zybertowicz porannym programie Telewizji Publicznej.
Zybertowicz ocenił, że cała sytuacja potwierdza "sprawczość" najważniejszych organów polskich. – Zachęcam wszystkich badaczy: teraz możecie badać z taką samą gorliwością antysemityzm jak i antypolonizm po tym oświadczeniu – mówił doradca prezydenta.
Zybertowicz podkreślił, że polska opozycja zaszkodziła polskiemu państwu, a przez jej narrację o zagrożeniu wolności słowa ucierpiały jedynie relacje Polski z USA.
Czytaj też:
"Zdrada, zdrada, zdrada". Izraelski historyk o porozumieniu ws. ustawy o IPN
Czytaj też:
"Żydowski antypolonizm", "mowa nienawiści". Gorący spór Jakubiaka z Gasiuk-Pihowicz