Wałęsa: Wyjeżdżam do Warszawy, nie będę w posiadaniu broni palnej

Wałęsa: Wyjeżdżam do Warszawy, nie będę w posiadaniu broni palnej

Dodano: 
Lech Wałęsa
Lech Wałęsa 
Były prezydent Lech Wałęsa już kilka dni temu zapowiedział, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość "zaatakuje Sąd Najwyższy", to on stanie na czele ruchu, którego celem będzie "fizyczne odsunięcie głównego sprawcy wszystkich nieszczęść" od władzy.

„Informuję, że w dniu 04-07-o godzinie 15/oo. wyjeżdżam samochodem z Gdańska do Warszawy [pod siedzibę sądu]. Nie będę w posiadaniu broni palnej. Zamiarem moim będzie pokojowo zgodnie z Konstytucją poszukiwanie skutecznego sposobu postawienie głównego sprawcę Polskich nieszczęść pod osąd”(pisownia oryginalna) – napisał Lech Wałęsa na Twitterze.

twittertwitter

Były prezydent kilkakrotnie w ostatnich dniach zapowiadał, że przyjedzie do Warszawy. W poniedziałek Wałęsa dodał, że jeżeli zajdzie potrzeba jego interwencji, to nikt go nie powstrzyma. Nawet policja.

"Będę chciał zrobić to pokojowo, ale jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie,będę walczył i bronil się. Przypominam, że mam broń i pozwolenie do obrony osobistej" – napisał były prezydent na Facebooku. W jaki sposób argumentuje taki bunt wobec władzy? Obroną konstytucji i demokracji. "Policja nie może wykonywać rozkazów w obronie łamiących konstytucji" – przekonywał Wałęsa.

Czytaj też:
Skąd Wałęsa wziął broń? Cenckiewicz: Historii nie znają i książek nie czytają!
Czytaj też:
"Będę walczył. Przypominam, że mam broń". Policja komentuje słowa Lecha Wałęsy

Źródło: X
Czytaj także