Waldemar Pawlak usłyszy zarzuty?

Waldemar Pawlak usłyszy zarzuty?

Dodano: 
Były premier i szef PSL Waldemar Pawlak
Były premier i szef PSL Waldemar Pawlak Źródło:PAP / Rafał Guz
Waldemar Pawlak, wicepremier w rządzie PO-PSL, może usłyszeć zarzuty w związku z umowami gazowymi z 2010 roku – informuje "Fakt".

Najwyższa Izba Kontroli ujawniła raport dotyczący umów gazowych z lat 2006-2011. W dokumencie pozytywnie oceniono zapewnienie przez organy państwowe i PGNiG ciągłości dostaw gazu ziemnego z importu oraz uniknięcie ryzyka niezaspokojenia potrzeb polskich odbiorców. Wskazano również liczne nieprawidłowości.

Jak wskazano w dokumencie, ani minister gospodarki ani PGNiG nie wykorzystali w pełni swoich możliwości negocjacyjnych. NIK podkreśla, że zgadzając się na korzystne postanowienia dla strony rosyjskiej nie podjęto próby uzyskania korzyści dla Polski.

To jednak nie koniec zastrzeżeń. Zdaniem NIK, rząd polski negocjował z rosyjskim bez przygotowania merytorycznego. Co więcej, na nieskuteczność negocjacji z Rosjanami wpłynąć miała zła współpraca pomiędzy szefem resortu gospodarki a PGNiG.

"Fakt" twierdzi, że dotarł do dokumentów, które potwierdzają, że 19 września 2017 roku wszczęto śledztwo w tej sprawie. Śledztwo ma dotyczyć „przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w 2010 r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez wicepremiera – ministra gospodarki i innych funkcjonariuszy publicznych, w związku z negocjacjami i podpisaniem niekorzystnej dla Polski oraz sprzecznej z prawem UE umowy międzyrządowej o dostawach rosyjskiego gazu do Polski, i działania w ten sposób na szkodę interesu publicznego”.

Prowadzący śledztwo prok. Piotr Cegiełka przyznaje w rozmowie z dziennikiem, że badane jest, czy Waldemar Pawlak nie przyjął korzyści majątkowych.

Czytaj też:
NIK ujawniła raport dot. umów gazowych. Tak negocjował rząd PO-PSL
Czytaj też:
Waldemar Pawlak: Nie brałem łapówek od Rosjan

Źródło: Fakt.pl
Czytaj także