"Panie Ministrze, czy to prawda, że wśród policjantów zabezpieczających protesty pod sejmem byli funkcjonariusze WOT w policyjnych mundurach?" – zapytał Joachima Brudzińskiego na Twitterze założyciel "Inicjatywy Demokratycznej". Takiej odpowiedzi ministra nikt się nie spodziewał.
"Panie Ministrze, czy to prawda, że wśród policjantów zabezpieczających protesty pod sejmem byli funkcjonariusze WOT w policyjnych mundurach? Nie znali podstaw prawnych dokonywanych zatrzymań, ani nie przedstawiali się nazwiskiem i stopniem? Może Pan zaprzeczyć?" – zapytał szefa MSWiA Aleksander Twardowski.
Odpowiedź ministra była zaskakująca. "Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, Czarne Pantery, Ku Klux Klan i dwie grupy starszaków z przedszkola na Podkarpaciu, Muchomorki i Poziomki" – odpisał Brudziński.
Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter