"Czyn quasi terrorystyczny". Gadowski oburzony zachowaniem opozycji

"Czyn quasi terrorystyczny". Gadowski oburzony zachowaniem opozycji

Dodano: 
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Jestem oburzony, że nie ma radykalnych reakcji ze strony policji, prokuratury i w konsekwencji sądów wobec antypaństwowych postaw – mówił publicysta Witold Gadowski na antenie Radia Maryja

Witold Gadowski w mocnych słowach skrytykował działania opozycji, która protestuje pod Sejmem. Publicysta stwierdził, że są to działania po prostu antypaństwowe.

– Przewożenie ludzi w bagażniku do Sejmu to jest czyn quasi terrorystyczny. To jest oczywiście zabawne, groteskowe, bo w wykonaniu tych ludzi wszystko staje się groteskowe. Ale jednak obiektywna wymowa tego jest groźna. Są to zachowania antypaństwowe, kryminalne – mówił na antenie Radia Maryja.

Gadowski stwierdził, że oczekuje stanowczości ze strony organów państwowych. Jego zdaniem obecne władze wykazują niezrozumiały strach przed użyciem siły wobec osób łamiących prawo.

Publicysta wskazał, że obecna opozycja chce obalić rząd wszelkimi dostępnymi środkami i nie waha się sięgać po zagraniczne siły. – Już nie mówię tylko o funduszach pana Sorosa, ale o pomocy z każdej strony, która się nawinie; czy są to Niemcy, czy Rosjanie, wszystko jedno, ważne, żeby uderzyć w obecny rząd i prezydenta. A przecież rządzący pochodzą z demokratycznego wyboru – mówił Gadowski.

Czytaj też:
"Wystarczy mały wylew i paraliż". Szokujące wpisy Nurowskiej o Piotrowiczu
Czytaj też:
"Wszyscy razem, pięści w górę, obalimy dyktaturę". Okrzyki pod Sejmem

Źródło: Radio Maryja
Czytaj także