"Rzucałam Rafałowi koła ratunkowe". Senyszyn mówi, kto "wbił nóż w plecy" Trzaskowskiemu

"Rzucałam Rafałowi koła ratunkowe". Senyszyn mówi, kto "wbił nóż w plecy" Trzaskowskiemu

Dodano: 
Joanna Senyszyn, kandydatka na prezydenta
Joanna Senyszyn, kandydatka na prezydenta Źródło: PAP
Joanna Senyszyn uważa, że Magdalena Biejat "wbiła nóż w plecy" Rafałowi Trzaskowskiemu podczas debaty prezydenckiej w Końskich.

W trakcie piątkowej debaty w Końskich (woj. świętokrzyskie) transmitowanej przez TVP, TVN i Polsat News kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki wyjął dwie flagi: biało-czerwoną i tęczową. Tę drugą wręczył kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu, mówiąc, że "ostatnio ucieka od tej symboliki".

Trzaskowski natychmiast zdjął flagę z pulpitu, na co zareagowała kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat. – Ja się jej nie wstydzę, chętnie ją od pana przejmę – oświadczyła, po czym podeszła do Trzaskowskiego, który przekazał jej flagę.

– Jestem dumna z Polski i dumna z tego, że nasi obywatele, rownież ci tęczowi, wybierają Polskę – powiedziała Biejat.

Senyszyn po debacie w Końskich atakuje Biejat. "Wbiła nóż w plecy Trzaskowskiemu"

Kandydatka na prezydenta, była posłanka SLD Joanna Senyszyn, która również uczestniczyła w debacie, uważa, że Biejat zabierając Trzaskowskiemu tęczową flagę, "wbiła mu nóż w plecy i jeszcze pokręciła ostrzem mówiąc, że ona się tęczy nie wstydzi".

"Fakt, że Trzaskowski bez sensu flagę schował, ale dla dobra Polski nie należało podbijać tego incydentu, bo dobro wspólne, czyli niedopuszczenie do prezydentury Nawrockiego, jest ważniejsze niż lansowanie się na błędzie demokratycznego koalicjanta" – napisała Senyszyn na swoim profilu na Facebooku.

facebook

"Choć nie jestem w rządzącej koalicji, rzucałam Rafałowi swoiste koła ratunkowe, bo tak postępują sojusznicy dobra wspólnego. Kto tego nie rozumie, nie nadaje się do gry zespołowej, jaką jest polityka" – stwierdziła. Skrytykowała nie tylko Biejat, ale również Szymona Hołownię. Ich zachowanie nazwała "rozbijaniem koalicji 15 października".

"Podczas debaty w Końskich koalicjanci 15 października ostro atakowali Rafała Trzaskowskiego. Kandydaci, którzy deklarują zaprowadzenie narodowej zgody, nie mogli wytrzymać, żeby nie przyłożyć swojemu. Dla kilku sekund zaspokojenia własnego ego pomagali Nawrockiemu i uderzali w siebie nawzajem i w swojego kandydata, który – wg sondaży – ma największe szanse wejścia do drugiej tury" – napisała Senyszyn.

Czytaj też:
"Trzaskowski ma najgorszy dzień w swojej kampanii". Fala komentarzy po debacie w Końskich


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także