Krótko po godz. 17.00 władze stolicy rozwiązały Marsz Powstania Warszawskiego upamiętniający wydarzenia z sierpnia 1944 roku. Na decyzję ratusza zareagował szef MSWiA Joachim Brudziński. "Mam nadzieję, że nie chodziło o wywołanie kolejnej awantury" – skomentował. Okazało się, że powodem zatrzymania Marszu była koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem.Takie uzasadnienie otrzymała Policja od przedstawiciela ratusza.
Po pewnym czasie uczestnikom pozwolono jednak dokończyć pochód.
"Czoło Marszu Powstania Warszawskiego już pod kolumną Zygmunta. Praworządność zwyciężyła, pomimo intryg polityków PO rządzących naszym miastem! Przeszliśmy zgodnie, manifestujący tuż obok funkcjonariuszy policji i przechodniów!" – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak po zakończeniu Marszu.
"Dzisiejsza prowokacja po prostu HGW nie wyszła. Krótki przekaz od uczestników brzmi: oddałaś ulice, oddasz i kamienice! A ja dodam: odpowiesz w sądzie!" – napisał z kolei Robert Winnicki.
twittertwitterCzytaj też:
"Powód totalnie od czapy". Minister skomentował delegalizację marszuCzytaj też:
Ratusz rozwiązał Marsz Powstania Warszawskiego. "Wściekłość"