Nowe informacje ws. ingerencji w wybory. Reaguje Kaczyński

Nowe informacje ws. ingerencji w wybory. Reaguje Kaczyński

Dodano: 
Wybory parlamentarne 2023. Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) oddał głos w lokalu wyborczym w Warszawie
Wybory parlamentarne 2023. Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) oddał głos w lokalu wyborczym w Warszawie Źródło: PAP / Tomasz Gzell
To oni prowadzą właśnie największą akcję dezinformacji i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego – oświadczył Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) poinformowała w środę o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą. Chodzi o reklamy polityczne na Facebooku, które mogą być finansowane z zagranicy.

Według NASK zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich siedmiu dni wydały na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy. "Działania miały pozornie wspierać jednego z kandydatów i dyskredytować innych, a kampanie reklamowe dotyczyły szczególnie Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena" – czytamy.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Jej prezesem jest Jakub Kocjan – "człowiek, który jeszcze kilka tygodni temu był asystentem posłanki Koalicji Obywatelskiej, a w 2020 r. otrzymał nagrodę od prezydenta Warszawy" – podaje WP.

Kaczyński reaguje na doniesienia o ingerencji w wybory. Na jaw wyszły nowe fakty

Do tych informacji odniósł się w czwartek we wpisie zamieszczonym na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński. "W panice rzucili się odwracać kota ogonem! To oni sami prowadzą właśnie największą akcję dezinformacji i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego" – ocenił.

"Na hejt i agresję wydają nielegalnie ogromne pieniądze, wykorzystują instytucje państwowe, wspierają ich zagraniczne ośrodki. Łamią wszelkie zasady, łamią prawo, depczą demokrację" – argumentował.

"Myślą, że są bezkarni i wszystko im wolno. Tylko my, obywatele, możemy ich zatrzymać 18 maja. Do zwycięstwa #Nawrocki2025!" – napisał Kaczyński.

twitter

WP: NASK wprowadził opinię publiczną w błąd

Jak ustaliła Wirtualna Polska, NASK wprowadził w błąd opinię publiczną informując, że po jego interwencji podejrzane reklamy na Facebooku zostały zablokowane. "Jak dowiedzieliśmy się od firmy Meta, nic nie zostało zablokowane. Po prostu opłacona kampania dobiegła końca. NASK nie odpowiedział nam, dlaczego wprowadził w błąd opinię publiczną" – czytamy w tekście.

NASK to państwowy instytut badawczy nadzorowany przez Ministerstwo Cyfryzacji. Według informacji WP prezes Akcji Demokracja Jakub Kocjan kilka dni temu rozmawiał z wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim o bezpiecznym przeprowadzeniu wyborów prezydenckich.

Czytaj też:
Afera wokół NASK. Instytut wydał kolejny alert: Przekaz spójny z przekazem Rosji

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także