Telewizja Republika ujawniła w poniedziałek wieczorem taśmy z podsłuchanych rozmów posła KO, adwokata Romana Giertycha z bankierem Leszkiem Czarneckim. Nagrania mają pochodzić z tego roku.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych fragmentów pierwszego nagrania jest ten, w którym Giertych chwali prokurator Ewę Wrzosek, prowadzącą sprawę tzw. dwóch wież.
Nagranie pochodzi z czasu już po śmierci Barbary Skrzypek, byłej szefowej biura prezesa PiS, która zmarła w wyniku silnego stresu, jaki towarzyszył jej podczas przesłuchania prowadzonego właśnie przez prok. Wrzosek.
Giertych: Mamy już materiały na Ziobrę
– Mamy już materiały na Ziobrę (...). Śledztwo w sprawie dwóch wież jest bardzo szybko kontynuowane i tutaj ukłony dla pani Wrzosek (…). Myślę, że inne te postępowania (...), które mają wsparcie ze strony adwokatów idą dobrze – mówi Giertych.
Wspomina również o reformie prokuratury, konieczności usunięcia z zawodu części prokuratorów i rozliczeniach rządu PiS. – Dobrze, że twarzą rozliczeń jest Adam Bodnar, a nie ja sam – ocenia Giertych.
Czarnecki rozpacza nad płacą minimalną. "Mnie to będzie kosztowało 70-80 mln zł rocznie"
W kolejnym nagraniu Giertych i Czarnecki narzekają m.in. na podwyższenie płacy minimalnej do 3 tys. zł. – Dla przedsiębiorców to jest tragedia – mówi Giertych.
– Najbardziej boli zniesienie limitu na ZUS – podkreśla Czarnecki, dodając, że dla jego biznesu spowoduje to koszty rzędu 70-80 mln zł rocznie. – Ekstra składeczka – kwituje bankier.
Planowanie spotkania z Tuskiem, w tle afera GetBack
Z nagrania wynika również, że Giertych inicjował spotkanie Czarneckiego z Donaldem Tuskiem. Republika zwraca w tym kontekście uwagę, że Czarnecki, to kluczowa postać jednej z największych afer finansowych ostatnich lat: afery GetBack. Jednym z jej uczestników był kontrolowany przez Czarneckiego Idea Bank.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.