Paraliż procesu Rubcowa. Kancelaria Tuska stawia sądowi warunki

Paraliż procesu Rubcowa. Kancelaria Tuska stawia sądowi warunki

Dodano: 
Rosjanie, którzy wrócili do Moskwy w ramach wymiany więźniów. Wśród nich Paweł Rubcow (mężczyzna w czarnej koszulce z nadrukiem)
Rosjanie, którzy wrócili do Moskwy w ramach wymiany więźniów. Wśród nich Paweł Rubcow (mężczyzna w czarnej koszulce z nadrukiem) Źródło: PAP/EPA
Sąd i KPRM spierają się o dostęp do tajnych akt rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa – podaje "Rzeczpospolita".

"Trwa spór pomiędzy kancelarią premiera a Sadem Okręgowym w Warszawie o dostęp do tajnych dokumentów dotyczących Pawła Rubcowa, który jako hiszpański dziennikarz Pablo Gonzales szpiegował dla rosyjskiego wywiadu i z Polski wyjechał bez osądzenia" – podkreśla dziennik.

"Jego proces ruszy, dopiero kiedy sąd pozna warunki jego wypuszczenia, a te są w niejawnych materiałach w Kancelarii Premiera. KPRM deklaruje, że je udostępni, lecz «wyznaczony sędzia» ma przyjechać na miejsce. Sąd twierdzi, że takie ultimatum jest wbrew przepisom i pragmatyce" – czytamy.

Sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego we Warszawie, powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że sąd nie może zapoznawać się z materiałami niejawnymi poza siedzibą swojej kancelarii tajnej.

Sąd czeka na tajne akta z KPRM. Proces Rubcowa zablokowany

Gazeta zwraca uwagę, że warszawski sąd okręgowy od trzech miesięcy bezskutecznie oczekuje na tajne dokumenty z Kancelarii Premiera i służb na temat statusu Rubcowa w Polsce. Brak tych dokumentów blokuje rozpoczęcie jego procesu – zaznacza "Rz".

O przekazanie niezbędnych informacji przez KPRM do kancelarii tajnej sądu zwróciło się dwóch sędziów uprawnionych do rozpoznania sprawy Rubcowa. Chodzi o sędziego Pawła du Chateau (ma poprowadzić jego proces i do otrzymania odpowiedzi zawiesił postępowanie sądowe) oraz Pawła Dobosza (ma rozpatrzyć zażalenie na zawieszenie sprawy).

Co jest w materiałach tajnych dotyczących Rubcowa? Jak ujawniła "Rz", przede wszystkim poufna wiedza o tym, w ramach jakiej procedury został on zwolniony z aresztu i wypuszczony z kraju. Gazeta podkreśla, że "był to precedens, z którego rząd nigdy się nie wytłumaczył".

Rubcow został zwolniony z aresztu w ramach wymiany więźniów między Rosją a krajami Zachodu, do której doszło w sierpniu ub.r. w Ankarze.

Czytaj też:
Proces Rubcowa zablokowany. Rząd Tuska nie reaguje na prośby sądu


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także