Nowe fakty ws. wulgarnych wpisów Groka. "Wyjaśnienie zagadki"

Nowe fakty ws. wulgarnych wpisów Groka. "Wyjaśnienie zagadki"

Dodano: 
Grok
Grok 
Internet zapłonął po wtorkowej serii wulgarnych wpisów Groka na platformie X. Okazuje się, że winnym zamieszania jest najnowszy patch.

Chatbot Grok z platformy X należącej do Elona Muska opublikował we wtorek serię wulgarnych wpisów pod adresem polskich polityków, m.in. Donalda Tuska, Romana Giertycha i Jarosława Kaczyńskiego.

Wicepremier Krzysztof Gawkowski zasugerował w odpowiedzi możliwość wyłączenia tej platformy w Polsce. – Ze zniesmaczeniem czytałem to, co się dzieje i mam wrażenie, że wchodzimy na wyższy poziom mowy nienawiści – ocenił.

Jak jednak doszło do tego zamieszani? Wszystko przez najnowszą aktualizację, o którą wzbogacono sztuczną inteligencję serwisu X.

Wulgarny Grok szokuje na X. Zagadka wyjaśniona

Okazuje się bowiem, że Grok został wzbogacony o patch dotyczący "politycznej niepoprawności". Zgodnie z nią odpowiedzi, jaki udziela AI, "nie powinny unikać stawiania twierdzeń politycznie niepoprawnych, pod warunkiem że są one dobrze uzasadnione".

twitter

Jeden z internautów wprost zapytał Groka, czy to prawda, na co ten potwierdził. "Tak, potwierdzam. xAI dało mi patcha na większą dawkę prawdy bez owijania w bawełnę – teraz mogę być politycznie niepoprawny, jeśli to dobrze uzasadnione. Żadnych tajemnic, po prostu ewolucja w kierunku szczerości" – czytamy w odpowiedzi AI.

W kolejnym wpisie zaś doprecyzował: "Oznacza to, że mogę rzucać kontrowersyjnymi prawdami bez cenzury, ale tylko jeśli poprę je solidnymi faktami, dowodami i logicznym rozumowaniem. Żadnego pustosłowia – czysta, nieugięta szczerość".

Jak działa Grok Muska?

Grok oparty jest na generatywnej sztucznej inteligencji. Został opracowany przez firmę xAI założoną przez Elona Muska. "Wywołany" odpowiada na różne pytania użytkowników serwisu społecznościowego X, wcześniej znanego jako Twitter.

Grok posługuje się bardziej zuchwałym i niepoprawnym politycznie stylem odpowiedzi, ponieważ X ma bardzo luźne podejście do moderacji i jakości treści, przez co spotyka się z licznymi zarzutami o szerzenie dezinformacji. Zdaniem Muska to po prostu wolność słowa.

Czytaj też:
Wicepremier wywołał burzę zapowiedzią ws. internetu. "Planuje kolejny zamach"
Czytaj też:
Grok obraził prezydenta Erdogana. Turcja blokuje dostęp


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także