Alert gotowości dla żołnierzy WOT. Mają 6 lub 12 godzin

Alert gotowości dla żołnierzy WOT. Mają 6 lub 12 godzin

Dodano: 
Patrol Wojsk Obrony Terytorialnej, zdjęcie ilustracyjne
Patrol Wojsk Obrony Terytorialnej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Z powodu naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT).

"W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy WOT" – poinformowało wojsko w środę rano.

twitter

Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach: do sześciu godzin w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim, do 12 godzin w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim i małopolskim.

Dowództwo apeluje o zachowanie spokoju oraz przekazywanie tylko komunikatów wojska i służb państwowych. "W przypadku natrafienia na fragmenty obiektów prosimy nie podchodzić do nich i poinformować policję" – czytamy w komunikacie.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej aktywowano w celu "naziemnych poszukiwań zestrzelonych dronów".

Dowództwo Operacyjne o dronach: To jest akt agresji

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę rano, że przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez drony. Doszło do tego w czasie zmasowanego rosyjskiego ataku na Ukrainę.

W komunikacie wojska czytamy o "bezprecedensowym w skali naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron". "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" – napisano.

Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną, została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów.

"Podkreślamy, że cały czas trwa operacja wojska i apelujemy o pozostanie w domach. Najbardziej zagrożonymi rejonami są województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie" – podano.

O zakończeniu operacji na polskim niebie wojsko poinformowało po godzinie 7:30. Z komunikatu wynika, że w działaniach uczestniczyły holenderskie myśliwce F-35.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Samoloty użyły uzbrojenia przeciwko wrogim obiektom


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także