„(…) Oficjalnie dominuje propaganda sukcesu. Zwłaszcza, że premier nowego rządu jest fetowany nie tylko przez Brukselę, ale i przez Moskwę. „Nowe otwarcie” w stosunkach pomiędzy Warszawą, a Kremlem nastąpiło po przywróceniu przez Polskę tzw „małego ruchu granicznego” między obydwoma krajami i decyzji o zawieszeniu przekopu Mierzei Wiślanej do czasu zbadania sprawy przez Komisję Europejską i zakończenia negocjacji z Rosją. We wrześniu 2018 Ilja Szestakow,wiceminister rolnictwa Federacji Rosyjskiej zwrócił się do Komisji Europejskiej ws. przekopu Mierzei Wiślanej skarżąc się, że budowa kanału nie jest konsultowana ze stroną rosyjską i „zagraża ekologii Zalewu Wiślanego”. Wyznacznikiem resetu w stosunkach polsko-rosyjskich stał się wyjazd peeselowskiego ministra w nowym rządzie do Moskwy na rozmowy o nowej „obustronnie korzystnej” umowie gazowej”....
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.