W ubiegłym tygodniu reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski napisał na Twitterze, że szefowa pionu publicystyki i informacji Telewizji Polsat już wkrótce zasili szeregi Telewizji Polskiej, gdzie zastąpi obecnego prezesa Jacka Kurskiego. "Wiewiórki mówią, że Jacek Kurski szykuje się do Europarlamentu a na jego miejsce Dorota Gawryluk. Ostatnio intensywnie się spotykali" – napisał Mariusz Gierszewski.
Do tych doniesień odniosła się w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl sama zainteresowana. – To piramidalna bzdura – skomentowała krótko Dorota Gawryluk. Dziennikarka podkreśliła, że skupia się na wdrażaniu zmian programowych.
Sam prezes TVP zapewnia, że nigdzie się nie wybiera i zamierza dotrwać do końca kadencji na tym stanowisku. – Moją ambicją i zamiarem jest odbudowa siły i prestiżu telewizji publicznej w ramach pełnej kadencji prezesa zarządu, która rozpoczęła się w październiku 2016 roku. I dlatego nie myślę na razie o żadnych innych zaangażowaniach publicznych – mówił.
Przypomnijmy, że Jacek Kurski był już europosłem w latach 2009 – 2014. Startował z list Prawa i Sprawiedliwości w okręgu olsztyńskim.
Czytaj też:
Kurski kandydatem do europarlamentu? Prezes TVP dementuje