– Cieszę się, że okolice pl. Defilad i Ściany Wschodniej będą się odradzać w nowej odsłonie. Jest szansa, że będziemy mieli przestrzeń, której będzie nam zazdrościć Europa – powiedział Trzaskowski podczas ogłoszenia wyników konkursu.
O szczegółach mówił wiceprezydent miasta Michał Olszewski: – Po konsultacjach trzy firmy postanowiły przystąpić do negocjacji. Wybraliśmy pracownię A-A Collective w składzie Zygmunt Borawski, Srdjan Zlokapa i Martin Marker Larsen. Jedna z niewielu prac, która odkrywa stare warstwy Warszawy. To element często powracającej nostalgii do Warszawy przedwojennej, która już nie wróciła – wskazał Olszewski.
Odzwierciedlony ma zostać m.in. układ dawnych ulic. Mają zostać też zachowane pewne oryginalne elementy, które świadczą o tożsamości placu – wykorzystany zostanie bruk, istniejąca trybuna honorowa zostanie przesunięta i oczyszczona. Kolejna kwestia to wielofunkcyjność przestrzeni przy zachowaniu dużej ilości zieleni i wody – opisuje portal transport-publiczny.pl.
Krytycznie do pomysłu odniósł się m. in. Patryk Jaki. Jego zdaniem zwycięski projekt bardziej pasuje do małej gminy, niż stolicy kraju.
Choć zwycięski projekt nie jest zbyt futurystyczny i raczej nie można go określić mianem "rewolucyjnego", to uwagę internautów przykuło kilka szczegółów umieszczonych na wizualizacji projektu. Chodzi przede wszystkim o sterowiec oraz... latającą świnię.
twittertwittertwittertwittertwitterCzytaj też:
Oto majątek Trzaskowskiego. Będzie prezydentem milioneremCzytaj też:
Nie tylko Warszawa, ale i Poznań. Działacze SLD chcą dymisji Czarzastego