Ministerstwo: Przestępstwo przy sprzedaży „Rzeczpospolitej”
  • Wojciech WybranowskiAutor:Wojciech Wybranowski

Ministerstwo: Przestępstwo przy sprzedaży „Rzeczpospolitej”

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Sprzedając w 2011 roku Grzegorzowi Hajdarowiczowi spółkę Presspublica wydającą „Rzeczpospolitą” i „Uważam Rze” zaniżono  jej wartośc o ok 5 mln zł. Dziś minster skarbu Dawid Jackiewicz składa w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury- dowiedziało się „Do Rzeczy”.

W zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, które jak się dowiedzieliśmy, trafi dziś do prokuratury wskazano na dwie sprawy. Obie dotyczą nieprawidłowości w przygotowaniu i realizacji procesu sprzedaży przez ministra Aleksandra Grada, w okresie rządów PO-PSL 49 proc udziałów w spółce „Presspublica” wydającej najbardziej wówczas opiniotwórczy dziennik „Rzeczpospolita” oraz tygodnik „Uważam Rze” prywatnemu przedsiębiorcy Grzegorzowi Hajdarowiczowi. 

Jak wynika z analizy procesu prywatyzacji przeprowadzonego w ostatnich miesiącach przez departament kontroli Ministerstwa Skarbu Państwa termin składania ofert na zakup spółki określono na tak krótki czas, że ograniczało to możliwość przygotowania oferty potencjalnym inwestorom. Wpłynęła tylko jedna oferta- złożona przez spółkę Gremi, której właścicielem jest Grzegorz Hajdarowicz. Przedsiębiorca zaproponował za zakup „Presspubliki”  40 mln złotych. Tymczasem wycena przygotowana przez Skarb Państwa szacowała wartość spółki na 60 mln zł. 

- W toku bardzo intensywnych negocjacji między Hajdarowiczem, a prezesem PW „Rzeczpospolita” przedsiębiorca podniósł kwotę jaką był gotowy zapłacić za „Presspublikę” do 55 mln zł. Jednocześnie osoba, która przeprowadziła wcześniej dla ministerstwa wycenę spółki dokonała jej autokorekty obniżając  szacowaną wartośc firmy o około 9 mln zł.- mówi nasz informator z Ministerstwa Skarbu Państwa – Dzięki temu resort uznał ofertę Hajdarowicza za odpowiednią i sprzedał firmę. Szacujemy, że kwota sprzedaży była niższa niż rzeczywista wartośc spółki o ok 5 mln zł – dodaje nasz rozmówca.

Drugi zarzut dotyczy niewłaściwego zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa. Hajdarowicz kupując „Presspublikę” zadeklarował, że zapłaci za nią w ośmiu równych ratach. Te zabezpieczono na majątku spółek należących do Hajdarowicza. 

– Kilka miesięcy później aneksem odstąpiono od części zabezpieczeń opiewających na kwotę około 35 mln złotych – mówi nasz informator.

Jak się dowiedzieliśmy w piątek minister skarbu Dawid Jackiewicz planuje specjalny briefing w tej sprawie. 

Grzegorz Hajdarowicz kupił „Presspublikę” w październiku 2011 roku usuwając ze stanowiska redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” Pawła Lisickiego (obecnie redaktora naczelnego „Do Rzeczy”). Rok później przeprowadził zarówno w „Rz" jak i „Uważam Rze” czystkę. W wyniku działań Hajdarowicza z pracy zostało usuniętych lub odeszło w akcje solidarności z szykanowanymi kolegami większość publicystów „Uważam Rze” i cześć dziennikarzy „Rzeczpospolitej”

Z Aleksandrem Gradem, byłym ministrem Skarbu Państwa  nie udało nam się skontaktować.

fot. Piotr Drabik/wiki

Czytaj także