Po wieloletniej walce z ciężką chorobą, 29 grudnia 1963 roku zmarł Aleksander Ładoś, polski dyplomata, który stworzył precyzyjny mechanizm ratowania Żydów z Holokaustu. Aleksander Ładoś był ministrem, posłem RP w Bernie i twórcą akcji ratunkowej, która pozwoliła ocalić od Zagłady wiele setek Żydów m.in. z Polski, Holandii, Niemiec, Austrii czy Słowacji.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Ambasador Polski w Szwajcarii Jakub Kumoch i ambasada RP w Bernie zostali uhonorowani nagrodą Strażnika Pamięci w kategorii „Instytucja”, za działalność na rzecz upamiętnienia akcji ratowania Żydów podczas II wojny światowej, którą prowadzili polscy dyplomaci – w tym również i Aleksander Ładoś.
Podczas dzisiejszej uroczystości obecni byli przedstawicieli państwa polskiego: minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz oraz senator Jackowski.
Wieńce od Straży Miejskiej?
Ponadto wieńce złożyli prezydent Andrzej Duda, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicepremier Piotr Gliński jak również Muzeum Historii Polski czy Muzeum Polaków Ratujących Żydów.
Kwiaty złożyły również władze Warszawy. Prezydent Trzaskowski nie stawił się jednak osobiście na uroczystościach. Nie wysłał też żadnego przedstawiciela, który by go reprezentował. Do złożenia wieńców warszawski Ratusz wydelegował funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
"To zamierzony afront czy oni tam są po prostu takimi dzbanowatymi bucami?" – napisał w komentarzu do tej sytuacji prof. Stanisław Żerko z Instytutu Zachodniego.
Czytaj też:
Wspomnienie Aleksandra Ładosia. Uratował setki ŻydówCzytaj też:
Ratował Żydów, świat o nim zapomniał. Hołd dla konsula Konstantego Rokickiego