"Ta Śmierć nie może „pójść na marne”, choć wiem jak strasznie to brzmi. A może miesięcznice im. Pawła Adamowicza przeciw przemocy, nienawiści i łamaniu Konstytucji, 13 dnia każdego miesiąca (lub w najbliższą niedzielę tego dnia)? Czegoś nauczmy się od naszych sióstr i braci z PiS" – napisał Sadurski na Twitterze.
Na ten pomysł zareagował Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. Bodnar krytycznie odniósł się do pomysłu organizowania takich manifestacji.
"Drogi Wojtku, szukajmy tego co łączy, a nie tego co dzieli. Niezależnie od tego jak to jest trudne. Ale możliwe" – napisał RPO w odpowiedzi.
Brutalny atak w Gdańsku
Prezydent Gdańska przeszedł w nocy z niedzieli na poniedziałek 5-godzinną operację. Jak informowali lekarze, w wyniku ataku Adamowicz odniósł poważne urazy serca, przepony i narządów wewnątrz jamy brzusznej. Polityk został dźgnięty nożem podczas 27 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do ataku doszło podczas tzw. światełka do nieba, czyli kulminacyjnej części finału. Mężczyzna, który jak się później okazało miał plakietkę z napisem "media", wdarł się na scenę i dźgnął nożem prezydenta Gdańska.
– Przegraliśmy walkę o życie pana prezydenta. Prezydent Adamowicz nie żyje. Część jego pamięci – poinformował zastępca dyrektora gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, przed godziną 15. – Staraliśmy się podtrzymać czynności życiowe, tak by żona Pawła Adamowicza mogła się z nim pożegnać. To się nie udało. Serce stanęło. Informację podaliśmy po konsultacji z rodziną – podkreślił Stefaniak.
Czytaj też:
Wina TVP? Kuriozalna teoria Czuchnowskiego dotycząca Stefana W.Czytaj też:
Jaśkowiak: Za doprowadzenie do tragedii odpowiada Kaczyński