Centralne Biuro Antykorupcyjnego zatrzymało w poniedziałek sześć osób, w tym byłego rzecznika MON Bartłomieja M, byłego posła PiS Mariusz Antoniego K., byłego członka zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Radosława O., a także trzech byłych pracowników PGZ i resortu obrony.
"Zarząd PGZ S.A. z pełną determinacją wprowadza zmiany, które mają zapobiegać nadużyciom i nieprawidłowościom. Wdrażany jest kompleksowy system bezpieczeństwa i zapobiegania stratom, obejmujący wszystkie podmioty Grupy Kapitałowej PGZ" – czytamy w komunikacie spółki.
Zarząd firmy przypomina, że w grudniu 2018 r. przyjął "Kodeks Grupy Kapitałowej, który wprowadzi jednolite standardy zarządzania i skuteczny nadzór nad procesami biznesowymi w spółkach zależnych". "Obecnie Kodeks jest sukcesywnie wprowadzany przez rady nadzorcze i walne zgromadzenia poszczególnych spółek" – brzmi oświadczenie PGZ.
"Celem podjętych działań jest profesjonalizacja działalności Grupy PGZ, której efektem będzie stworzenie sprawnie zarządzanego podmiotu" – zapewnia spółka.
Polska Grupa Zbrojeniowa to lider naszego przemysłu obronnego i jeden z największych koncernów zbrojeniowych w Europie. Skupia ponad 60 spółek, osiągając roczne przychody na poziomie 5 mld złotych.
Czytaj też:
Były rzecznik MON Bartłomiej M. zatrzymany przez CBA