USA porzucą Ukrainę? Hołownia: To jest gra

USA porzucą Ukrainę? Hołownia: To jest gra

Dodano: 
Szymon Hołownia o polityce USA
Szymon Hołownia o polityce USA 
Słowa amerykańskiego sekretarza sztabu Marco Rubio o możliwej rezygnacji USA z  prób doprowadzenia do pokoju między Rosją i Ukrainą odbiły się szerokim echem. Do sprawy odniósł się również marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio spotkał się w Paryżu z przywódcami Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy. Marco Rubio stwierdził, że Stany Zjednoczone "są gotowe zrezygnować z prób pośredniczenia w porozumieniu pokojowym między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku dni, chyba że pojawią się wyraźne oznaki, że porozumienie może zostać osiągnięte".

Amerykański polityk podkreślił że prezydent USA Donald Trump jest nadal "zainteresowany porozumieniem, ale ma wiele innych priorytetów na całym świecie". Wcześniej Departament Stanu USA podał, że Rubio poinformował telefonicznie ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa o przebiegu czwartkowych rozmów w Paryżu. Rosyjskie MSZ wydało komunikat, w którym potwierdziło gotowość Moskwy "do dalszej wspólnej pracy z amerykańskimi kolegami w celu wyeliminowania pierwotnych przyczyn kryzysu ukraińskiego".

Hołownia: Słowa Rubio to kolejny element strategii negocjacyjnej

Do deklaracji Rubio odniósł się na konferencji prasowej marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, Szymon Hołownia.

– Oceniam to jako kolejny element strategii negocjacyjnej, kolejny punkt w negocjacjach, który ma uświadomić, jak rozumiem osobom po drugiej stronie stołu, że Stany Zjednoczone są dzisiaj zdeterminowane – powiedział Hołownia. – Te negocjacje toczą się, one się będą toczyć, one przybiorą jeszcze pewnie bardzo dużo różnych form i będą miały bardzo dużo różnych zakrętów – dodał.

– To jest gra, więc traktowałbym tego rodzaju wypowiedzi jako grę. W geopolitycznym interesie Stanów Zjednoczonych jest to, żeby ten konflikt na Ukrainie się zakończył, dlatego, że chcą mieć wolne ręce też do innych działań – podkreślił kandydat na prezydenta.

Kreml reaguje na słowa Rubio

Słowa Rubio skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

– Strona rosyjska dąży do rozwiązania konfliktu ukraińskiego i zabezpieczenia swoich interesów, jest też otwarta na dialog – zapewnił. – Kontakty są dość trudne, ponieważ, naturalnie, temat uregulowania sytuacji w Ukrainie nie jest prosty – dodał Pieskow.

Przedstawiciel rosyjskich władz stwierdził jednocześnie, że "pewien postęp został osiągnięty".

Czytaj też:
Hołownia ma nowy spot. W roli głównej jego żona
Czytaj też:
Republikanie u Trzaskowskiego. Zaskakujące spotkanie


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: 300polityka.pl / Radio Zet, Reuters, DoRzeczy.pl
Czytaj także