Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Biedroń zdementował informacje, że konwencja była finansowana przez Palikota. – Janusz, jeśli nas oglądasz, proszę, przelej nam chociaż złotówkę na konto – zaapelował lider Wiosny do swojego byłego szefa.
Janusz Palikot odpowiedział na apel. "Robert, oglądałem i przelewam trochę więcej. Nie wydaj na głupoty" – napisał na Twitterze. Jak dowiedział się Onet.pl, Palikot przekazał na Wiosnę 1 tys. zł.
Skąd pieniądze na show Biedronia?
Serwis wPolityce.pl zwraca uwagę, że nowe ugrupowanie byłego prezydenta Słupska dopiero co powstało i zasadne jest pytanie o finansowanie partii oraz koszty niedzielnej konwencji, która odbyła się na warszawskim Torwarze.
Wpolityce zapytało eksperta zajmującego się organizacją podobnych imprez, ile mogło kosztować weekendowe show Roberta Biedronia. Padła kwota 700-800 tys. zł, ale z zastrzeżeniem, że taka cena byłaby okazyjna. Normalnie, na rynku, trzeba by za podobne usługi zapłacić 1 – 1,5 mln zł.
Czytaj też:
Show Roberta Biedronia. Kto finansuje jego nową partię?Czytaj też:
"Jak wiemy, wiosna trwa najwyżej kwartał". Miller o partii BiedroniaCzytaj też:
"Trzeba powiedzieć wprost: Biedroń to człowiek Palikota"