– Uznajemy realistyczną, a nie idealistyczną wizję stosunków międzynarodowych i sprzeciwiamy się masowej imigracji. Chcemy bronić chrześcijańskiej tożsamości Europy – tłumaczy w rozmowie z Marcinem Makowskim prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki.
Marcin Makowski: Kiedy rozmawialiśmy ostatnim razem, mówił pan, że Ruch Narodowy będzie „polskim Jobbikiem”. Czy sojusz z partią Wolność i werbowanie twarzy radykalnej prawicy do europarlamentu to spełnienie tych marzeń?
Robert Winnicki: Od tamtego czasu Jobbik skręcił mocno ku centrum i pewne założenia stały się mniej aktualne, ale sojusz, o którym pan wspomniał, będzie z pewnością jedyną na polskiej scenie politycznej wyraziście antyunijną, narodową i wolnościową siłą.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.