Od polskich uniwersytetów lepsze są nie tylko bijące rekordy amerykańskie i brytyjskie uczelnie, ale także te z Grecji, Korei Południowej, Czech czy Serbii.
– Nie jest to dobra informacja i chcielibyśmy widzieć nasze uczelnie wyżej w rankingach – stwierdził dziś w Polskim Radiu 24 prof. Aleksander Bobko sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – W mediach mówi się, że stan szkolnictwa wyższego jest niższy, bo uczelnie spadają w rankingach. Ten ranking o poziomie szkolnictwa wyższego nie mówi nic. Jest pewna korelacja pomiędzy wynikami rankingu a rzeczywistym stanie szkolnictwa w Polsce, ale jest tutaj słabo uchwycona – tłumaczył, podkreślając, że mimo wszystko wynik nie daje satysfakcji.
Akademicki Ranking Uniwersytetów Świata opracowany i prowadzony jest przez Institute of Higher Education przy Uniwersytecie Jiao Tong w Szanghaju, potocznie nazywany jest rankingiem szanghajskim. Tworzony jest na podstawie kilku wskaźników. Pod uwagę bierze m. in. liczbę absolwentów i pracowników, którzy otrzymali Nagrodę Nobla lub Medal Fieldsa, liczbę najczęściej cytowanych naukowców czy liczbę publikacji w czasopismach „Nature” czy „Science”. Wielu ekspertów uważa ranking za nietrafny, m. in. ze względu na faworyzowanie niektórych dziedzin kosztem innych, jednak nie zmienia to faktu, że Polska wypada niekorzystnie na tle pozostałych krajów.
mp
fot. pixabay.com/nikolayhg/Public Domain
shanghairanking.com/Polskie Radio 24