"Jeśli homoseksualizm jest chorobą, to czy mogę prosić o L4" – pyta w języku migowym kobieta na filmie Amnesty International. "Trzymajcie się, weźcie głęboki oddech, bierzcie L4, jeśli trzeba. Ale pamiętajcie: prawa osób #LGBT są prawami człowieka, nic tego nie zmieni" – napisano pod filmem.
Na ten wpis odpowiedział Łukasz Warzecha, który zwrócił uwagę, że Amnesty international przeistoczyło się w środowisko propagujące jedynie lewicowy światopogląd.
"Dlatego właśnie nie szanuję @amnestyPL. To już od dawna zwykły lewacki agitprop, jakich wiele" – ocenił publicysta.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
