– Najważniejszy cel, który przed sobą stawiamy, to realizacja programów prospołecznych i proinwestycyjnych. To musi być budżet odpowiedzialny, który utrzyma stan finansów publicznych w jak najlepszej kondycji – oświadczyła Beata Szydło, dodając, że projekt trafi wkrótce do konsultacji społecznych.
– To nie są łatwe rozmowy, ale będziemy je kontynuować. Proces przyjęcia budżetu na 2017 r. dzisiejszą decyzją rządu został rozpoczęty. Nie wszyscy ministrowie są z tego zadowoleni, ale cały czas jesteśmy zdeterminowani, by szukać oszczędności w resortach, do czego zobowiązałam moich kolegów – podkreśliła premier.
Szef resortu finansów Paweł Szałamacha poinformował, że budżet na przyszły rok zakłada 3,6 proc. wzrostu PKB, inflację na poziomie 1,3 proc., a stopę bezrobocia na koniec 2017 r. - 8 proc. Jak dodał, w projekcie ustawy budżetowej uwzględniono również planowane zmiany dotyczące wieku emerytalnego. – Kalkulacja wzrostu dochodów podatkowych w 2017 r. jest oparta na naszych dotychczasowych obserwacjach – powiedział minister.
Przyszłoroczny projekt ustawy budżetowej zakłada, że nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 5 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7 proc., a wzrost spożycia prywatnego - w ujęciu nominalnym o 5,5 proc. W 2017 r. dochody budżetu państwa mają wynieść 324,1 mld zł, zaś wydatki 383,4 mld zł.
dmc
Fot. Flickr/KPRM/Domena publiczna
TVP Info