Trwają prace nad przekopem Mierzei Wiślanej. Pod koniec października 2018 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński uczestniczył w uroczystym wbijaniu palików geodezyjnych w Kątach Rybackich. Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Zgodnie z zapowiedziami pierwsze jednostki przepłyną tam w 2022 r.. Inwestycja mająca kosztować ok. 880 mln zł nie wszystkim się jednak podoba. W debacie na ten temat padają różne argumenty, jedne bardziej, inne mniej merytoryczne. Na ich tle wybija się jednak wypowiedź posłanki Platformy Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
– Gdyby natura chciała, żeby tam był przekop, to by był – oznajmiła w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej wypowiedź opublikowana została na Twitterze "Magazynu Śledczego Anity Gargas".
Politycy PiS nie mogli przepuścić okazji, aby wbić szpilę parlamentarzystce. "Skoro natura nie zrobiła tunelu pod kanałem La Manche to wydaje się, że to nie ma sensu. Zasypać" – kpi marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Z kolei szef MSWiA komentuje: "Co tam La Manche, a co my mamy zrobić z tunelem pod Świną w Świnoujściu? Zrezygnować? Czekać aż natura za nas ten problem rozwiąże?".
twitterCzytaj też:
"Trzy razy oglądam i nie wierzę". Zadziwiająca wypowiedź posłanki PO