Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział podczas sobotniej konwencji swojej partii złożenie poprawki o zmianę w konstytucji. Chodzi o wpisanie członkostwa w Unii Europejskiej do polskiej konstytucji. – To będzie test wiarygodności – przekonywał szef ludowców.
W Warszawie odbyła się w sobotę konwencja Polskiego Stronnictwa Ludowego i prezentacja kandydatów tej partii do Parlamentu Europejskiego. Wśród propozycji zaprezentowanych przez ludowców znalazła się poprawka do konstytucji. Mówił o tym w swoim wystąpieniu prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – My nie pozwolimy, żeby ktokolwiek, jakakolwiek siła polityczna wyprowadziła Polskę z Unii Europejskiej. Nie ma zgody na Polexit i żadnego Polexitu nie będzie – podkreślał polityk, dodając że nie ma zgody nawet na referendum dotyczące wystąpienia Polski ze Wspólnoty. – Nie ma zgody na pójście drogą Wielkiej Brytanii – wskazał.
Czytaj też:
PSL chce wprowadzenia poprawki do konstytucji. "To będzie test wiarygodności"
Do pomysłu Ludowców odniósł się eurodeputowany Jacek Saryszu-Wolski. Jego zdaniem propozycja zapisania członkostwa Polski w UE "pachnie naftaliną". "Pomysł Koalicji Europejskiej- @nowePSL żeby Unię Eur wpisać do pl konstytucji pachnie naftaliną i nadgorliwością z czasów PRL i „braterstwa z ZSRS” UE to co innego, nie wymaga takiej czołobitności Nie znam kraju czł UE który by w taki sposób leczył kompleksy europejskich neofitów" – komentuje polityk na Twitterze.