Strajk nauczycieli. "Ta sekwencja rozmów nic nie przyniosła"

Strajk nauczycieli. "Ta sekwencja rozmów nic nie przyniosła"

Dodano: 
Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz
Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz Źródło:PAP / Piotr Nowak
Kolejna tura rozmów pomiędzy przedstawicielami związków zawodowych a rządem ws. sytuacji w oświacie nie przyniosła porozumienia. - Strona rządowa negatywnie odniosła się do propozycji związków zawodowych - oświadczył szef ZNP Sławomir Broniarz. Rozmowy zostaną wznowione o godz. 18.00.

Kolejne nadzwyczajne posiedzeniu Prezydium Rady Dialogu Społecznego rozpoczęło się o godz. 13.00. Do tej pory prowadzone tam rozmowy nie przyniosły konsensusu pomiędzy oświatowymi związkami zawodowymi a stroną rządową.

– Ta sekwencja rozmów nic nie przyniosła. Strona rządowa negatywnie odniosła się do propozycji związków zawodowych. Ubolewamy nad tym. Tak na dobrą sprawę mówimy o tym samym. Związki przedstawiają swoją propozycję, strona rządowa mówi o swoich uwarunkowaniach, nie odnosząc się absolutnie do propozycji 30 proc. wzrostu wynagrodzenia – mówił Sławomir Broniarz.

Wznowienie rozmów nastąpi o godz. 18.00. W tym czasie obie strony mają przeanalizować swoje stanowiska. Wicepremier Beata Szydło zapowiadała, że rozmowy będą trwały tak długo, aż uda się wypracować porozumienie.

Najnowsza propozycja rządu dla nauczycieli zakłada takie ukształtowanie wzrostu wynagrodzeń w oświacie, aby we wrześniu wynagrodzenia wzrosły nie o 5, a o ponad 9 proc.

To jednak nie satysfakcjonuje prezesa ZNP Sławomira Broniarza oraz Sławomira Wittkowicza z Forum Związków Zawodowych, którzy choć wczoraj zrezygnowali z postulatu zakładającego 1 tys. zł podwyżki, domagają się 30 proc. wzrostu wynagrodzeń.

Źródło: 300polityka.pl, onet.pl
Czytaj także