Dom władzy w Moskwie był miejscem, w którym zajmowane mieszkanie odzwierciedlało pozycję w państwie. Te się zmieniały
Tytułowym bohaterem wielkiej trzy-tomowej opowieści Yuri Slezkine’a, przyswojonej właśnie polskiemu czytelnikowi w edycji Państwowego Instytutu Wydawniczego, jest budynek, a właściwie kompleks mieszkalny zbudowany na przełomie trzeciej i czwartej dekady zeszłego wieku na brzegu rzeki Moskwy naprzeciwko Kremla, a nazwany Domem Władzy. Składał się z 11 bloków, w których w 1935 r. zameldowanych było 2655 osób.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.