• Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Puste niebo

Dodano: 
George Clooney tak schudł do roli w "Niebo o północy", że przypłacił to chorobą
George Clooney tak schudł do roli w "Niebo o północy", że przypłacił to chorobą Źródło: Philippe Antonello/NETFLIX
Niezła powieść jako podstawa scenariusza, George Clooney po obu stronach kamery, ciekawe efekty specjalne plus koniec świata. Co mogło pójść nie tak?

Pandemiczny rok 2020 żegnamy cichą apokalipsą na małym ekranie. Apokalipsa ma uśmiech Felicity Jones i brodę George’a Clooneya oraz dziecięce oczy Caoilinn Springall. Ta pierwsza jest astronautką wracającą na Ziemię na pokładzie statku "Aether", ten drugi to astronom dokonujący samotnie żywota za kręgiem polarnym, a ta trzecia – cóż, roli trzeciej, słodkiej dziewuszki noszącej na ekranie imię Iris objaśniał nie będę, bo musiałbym zdradzić zbyt wiele z i tak niezbyt skomplikowanej akcji filmu "Niebo o północy" ("The Midnight Sky").

Cały artykuł dostępny jest w 1/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także