Porwany za wiarę

Dodano: 
Telewizja, zdjęcie ilustracyjne
Telewizja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Obraz Alehandra13 z Pixabay
Nikt nie jest prorokiem we własnym domu. Doug zażywa sławy jako świecki kaznodzieja i bloger, tymczasem jego żona, zatrudniona w Departamencie Stanu, straciła zaufanie do Boga. Zjednoczą siły dopiero w obliczu wspólnego wroga, któremu na imię islam.

Doug, sceptyczny wobec tezy o nieuchronnym zderzeniu cywilizacji, początkowo widzi w muzułmanach sojuszników w swej walce ze zżerającym Zachód sekularyzmem. Zaproszony na ekumeniczną dysputę na kairskim uniwersytecie Al-Azhar zawodzi jednak oczekiwania gospodarzy, wygłaszając w jaskini lwa pochwałę chrześcijaństwa. Dla wyznawców Allaha staje się odtąd kimś w rodzaju Salmana Rushdiego.

Całość recenzji dostępna jest w 19/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także