Nikt nie jest prorokiem we własnym domu. Doug zażywa sławy jako świecki kaznodzieja i bloger, tymczasem jego żona, zatrudniona w Departamencie Stanu, straciła zaufanie do Boga. Zjednoczą siły dopiero w obliczu wspólnego wroga, któremu na imię islam.
Doug, sceptyczny wobec tezy o nieuchronnym zderzeniu cywilizacji, początkowo widzi w muzułmanach sojuszników w swej walce ze zżerającym Zachód sekularyzmem. Zaproszony na ekumeniczną dysputę na kairskim uniwersytecie Al-Azhar zawodzi jednak oczekiwania gospodarzy, wygłaszając w jaskini lwa pochwałę chrześcijaństwa. Dla wyznawców Allaha staje się odtąd kimś w rodzaju Salmana Rushdiego.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.