Radosław Wojtas | Już po pierwszym demie niektórzy widzieli w nich „nadzieję polskiego rocka”, nazywano ich „najlepszym polskim zespołem bez kontraktu”.
Zagrali setki koncertów, wydali cztery albumy studyjne, płytę live z Jarocina i… zniknęli na siedem długich lat. Niedawno Muchy wróciły z piątym albumem studyjnym, wydanym przez Kayax. „Ten album to 11 wycieczek po siedmiu ostatnich latach życia – mówią Muchy o swoim albumie »Szaroróżowe«.
Źródło: DoRzeczy.pl