Organek atakuje Kukiza ze sceny: Wszystko można kupić

Organek atakuje Kukiza ze sceny: Wszystko można kupić

Dodano: 
Muzyk Tomasz Organek
Muzyk Tomasz Organek Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Tomasz Organek podczas festiwalu w Olsztynie nawiązał do ostatnich wydarzeń politycznych.

Trwa Olsztyn Green Festivalu 2021, który przyciągnął nad jezioro Ukiel. Jak opisuje olsztyńska "Gazeta Wyborcza", ideą "zielonego" festiwalu od początku jego istnienia jest propagowanie ochrony środowiska i zdrowego stylu życia. Przed koncertami był czas na spotkania i warsztaty dla młodych. Chętni mogli np. zrobić ekolornetki albo wziąć udział w zajęciach z recyklingu.

Najważniejsze muzyczne wydarzenia w piątek odbywały się na głównej scenie, czyli "Warmia i Mazury Stage". Jednym z występujących artystów był Tomasz Ogranek "Muzyk nie przeszedł obojętnie obok ostatnich skandalicznych wydarzeń w Sejmie oraz postawy muzyka Pawła Kukiza i jego posłów, którzy pomogli PiS-owi przegłosować w reasumpcji ustawę "lex TVN". – Są gesty i słowa, nieważna rozmowa, wszystko można kupić i mieć... – śpiewał Tomasz Organek, wykonując utwór "Niemiłość", i dodał po chwili: – Nawet Kukiza" – zachwyca się "GW".

To jednak nie koniec. "Organek w czasie koncertu nawiązał też do swojego utworu o powstańcach warszawskich "Fotograf Brok". Nawoływał ze sceny o tolerancję dla wszystkich. Podkreślał, że jesteśmy ocaleni przez miłość. Metaforycznie – odnosząc się do naszej historii – nawiązał do walki o wolne media, tolerancję zarówno innych ras, jak i orientacji oraz podkreślał, że w powstaniu warszawskim były też kobiety, o czym się nie mówi".

Hejt wobec Kukiza

W środę po serii przegranych przez obóz rządzący głosowań, marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę, a następnie zwołała Konwent Seniorów. Ostatecznie Witek poinformowała, że grupa 30 posłów złożyła wniosek o reasumpcję przegranego przez PiS głosowania nad odroczeniem posiedzenia Sejmu.

Byli wśród nich byli posłowie Kukiz'15, którzy wskazywali, że podczas pierwotnego głosowania doszło z ich strony do pomyłki. Marszałek Witek ogłosiła powtórkę przegranego przez PiS głosowania. W efekcie Sejm najpierw poparł wniosek o reasumpcję głosowania, a następnie posłowie odrzucili wniosek o odroczenie posiedzenia do 2 września. Paweł Kukiz głosował odwrotnie niż przy pierwszym głosowaniu. Po przerwie zdanie zmieniło trzech posłów Kukiz'15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk.

Kukiz i Sachajko spotkali się z falą krytyki ze strony części opozycji oraz środowisk sprzeciwiających się nowelizacji ustawy medialnej. Niektóre wypowiedzi zawierały inwektywy.

Radosław Sikorski powiedział, że „Paweł Kukiz jest albo kompletnym durniem, który nie rozumie, co się dzieje, albo sprzedajną szmatą”. Z kolei Kuba Wojewódzki napisał w mediach społecznościowych, że wstydzi się za znajomość z Pawłem Kukizem. Do ataków na Kukiza dołączył wokalista Lady Pank Janusz Panasewicz.

Czytaj też:
"Rżnie głupa czy nim jest?". Nie ustają ataki na Kukiza

Źródło: olsztyn.wyborcza.pl
Czytaj także