Z Eleonorą Szafran, autorką książki „Mistrz. Tadeusz »Teddy« Pietrzykowski”, córką Tadeusza Pietrzykowskiego rozmawia Tomasz Zbigniew Zapert.
Tomasz Zbigniew Zapert: Gdyby nie druga wojna światowa, Tadeusz Pietrzykowski zostałby bokserem?
Eleonora Szafran: Boks był jego wielką miłością. Już przed wojną należał do polskiej czołówki pięściarzy wagi koguciej. Talent sportowy ułatwiał mu osiąganie dobrych rezultatów. Od 16. roku życia, kiedy wstąpił do Legii i znalazł się pod opieką trenera Feliksa Stamma, jego kariera bokserska nabrała tempa. W swoim idolu i jednocześnie szkoleniowcu odnalazł również przyjaciela oraz człowieka wartego naśladowania. Miał z nim kontakt aż do śmierci Papy Stamma.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.