The Times" napisał, że dwie szkockie firmy-słupy prały pieniądze dla Otwartego Dialogu, fundacji którą kieruje wydalona w zeszłym roku z Polski Ludmiła Kozłowska.
Brytyjska gazeta informuje o dowodach, jakie zebrał w tej sprawie mołdawski parlament. Wynika z nich, że około 1,5 miliona funtów z podejrzanych źródeł mogło trafić na rachunek bankowy FOD. Pieniądze miały być przekazane fundacji dla sfinansowania kampanii lobbingowej na rzecz mołdawskiego oligarchy Wieczesława Platona oraz bankiera z Kazachstanu, Muchtara Ablazowa.
Czytaj też:
Fundacja Ludmiły Kozłowskiej zamieszana w pranie brudnych pieniędzy
"The Times" przypomina, że FOD oskarża się o współpracę z rosyjskimi służbami w celu szerzenia dezinformacji i destabilizacji krajów przeciwnych reżimowi Władimira Putina, a sama Ludmiła Kozłowska została w zeszłym roku deportowana z terytorium UE.
Doniesienia brytyjskich mediów na temat Otwartego Dialogu skomentował Ryszard Czarnecki. "The Times i wszystko jasne... Miłej lektury, komisarzu Timmermans-najlepiej Pan wychodzi na zdjęciach z Ludmyla K." – napisał na Twitterze europoseł PiS.
Zdjęcie z wiceszefem KE Kozłowska opublikowała w listopadzie 2018 r. "Wspaniale usłyszeć słowa wsparcia od człowieka, który tak bardzo kocha i dba o Polskę. Dziękuję Frans Timmermans, to była wielka przyjemność poznać Cię osobiście. Powodzenia, nie poddawaj się! PiS przeminie, demokracja zwycięży!" – napisała wtedy szefowa FOD.