"W przeciwieństwie do oczekiwań wielu socjologów, trajektoria sekularyzacji, którą podążyła większość Francuzów, nie jest trajektorią większości muzułmanów" – zwraca uwagę Isabelle de Gaulmyn, redaktor naczelna tygodnika "La Croix".
Z danych opublikowanych przez francuski Instytut IFOP wynika, że od 1989 r. odsetek muzułmanów chodzących do meczetu na cotygodniową modlitwę wzrósł z 16 do 38 procent. Kolejne dane są bardziej niepokojące. Dla 37 proc. francuskich muzułmanów to świeckie państwo musi dostosować się do ich religii, a nie odwrotnie. Odsetek ten jest wyższy dla młodych wyznawców i wynosi 49 proc. Ponad jedna czwarta wyznawców Allaha, 27 proc. jest przekonanych, że prawo szariatu ma pierwszeństwo nad prawem państwowym.
Według redaktor naczelnie "La Croix" statystyki te oznaczają poważne wyzwanie dla francuskiego społeczeństwa, które nie rozumie swych muzułmańskich rodaków, a francuskie szkoły nie potrafią ich wychować na lojalnych obywateli.
Czytaj też:
15-latek stanął z krzyżem naprzeciw Marszu Równości. Kurator sądowy sprawdza jego rodzicówCzytaj też:
"Stanęłabyś, głupia krowo, przed rodzinami... ". Stanowski bez ogródek o Jachirze