Dziennik informuje, że noworoczne spotkanie PiS w Rzeszowie stało się okazją do mobilizacji przed wyborami prezydenckimi. W specjalnym liście do działaczy prezes Kaczyński przestrzegał, że obóz rządzący "nie może spocząć na laurach".
Lider PiS wskazał, że w ubiegłym roku mogły lepiej, zwłaszcza w wyborach do Senatu. To właśnie utrata kontroli nad izbą wyższą parlamentu ma być – według "Rz" – argumentem wewnętrznym do wysiłku w kolejnej kampanii, czwartej z kolei.
Gazeta zauważa, że w swoim liście Kaczyński wrócił do przesłania o wygranej Andrzeja Dudy już w pierwszej turze.
"W debacie publicznej wiele mówi się o tym, kto z potencjalnych kandydatów ugrupowań opozycyjnych będzie miał największe szanse na pokonanie obecnej głowy państwa. Ale przecież nigdzie nie jest zapisane, że druga tura musi się koniecznie odbyć" – napisał prezes PiS.
Kaczyński zaapelował do działaczy partyjnych o mobilizację, by prezydent Duda wygrał już w pierwszym głosowaniu.
Wybory prezydenckie odbędą się prawdopodobnie 10-ego lub 17-ego maja.
Czytaj też:
"DGP": Komisja Europejska zaskoczyła PiS. Jest nowy problem