Cztery kraje UE protestują przeciwko ustępstwom wobec Polski

Cztery kraje UE protestują przeciwko ustępstwom wobec Polski

Dodano: 
Mateusz Morawiecki na szczycie UE w Brukseli
Mateusz Morawiecki na szczycie UE w Brukseli
Rozwodnienie reguły "pieniądze za praworządność" wywołuje krytykę ze strony Niemców, Holendrów, Duńczyków i Belgów – podaje Deutsche Welle.

DW informuje o sporze wokół negocjacji budżetowych UE, jaki zapanował w związku z propozycją nowego przewodniczącego Rady Europejskiej, Charlesa Michela.

Szef RE chce, aby to Komisja Europejska musiała znaleźć głosy 15 krajów (co najmniej 65 proc. ludności Unii), by zawiesić bądź obciąć wypłaty krajom łamiącym praworządność. Propozycja Michela jest więc znaczącym poluzowaniem reguły "pieniądze za praworządność". A to nie podoba się niektórym krajom UE.

Jak podaje DW, na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami sprzeciw zgłosili przedstawiciele Holandii, Niemiec, Danii i Belgii. Do "stanowczości co do zapisów o państwie prawa" wezwała przewodniczącego Rady także fińska minister ds. UE Tytti Tuppurainen.

Cytowany w materiale minister ds. europejskich Konrad Szymański stwierdził, że kraje, które frontalnie krytykowały aktualną propozycję Michela, były w mniejszości. Zastrzegł, że ze strony Polski nie ma jeszcze akceptacji dla tego pomysłu, i że potrzebne są dalsze rokowania.

Rozmówcy DW w Brukseli nie rozumieją, dlaczego Michel zastosował ustępstwa wobec Polski już na tak wczesnym etapie negocjacji.

Czytaj też:
"DGP": UE ma nową ofertę dla Polski. Zyska na niej PiS

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także