Gazeta przypomina, że prezes PiS pierwszą operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego przeszedł w końcu 2019 roku w otwockim szpitalu. Potem była długa rehabilitacja i plany na zabieg drugiego kolana.
Kaczyński miał mieć kolejną operację po wyborach prezydenckich, ale według "SE", tak się jednak nie stanie.
– Po pierwsze nie mamy pewności, czy wybory odbędą się w maju, bo nie można wykluczyć, że zostaną przesunięte na później, jeśli teraz nie będziemy mieć większości w Sejmie. A po drugie szpitale z uwagi na epidemię koronawirusa przekładają zabiegi, które mogą jakiś czas poczekać. Prezes i tak nie ma teraz głowy do tej operacji – powiedział gazecie informator z PiS.
Według nieoficjalnych ustaleń "SE" nowy termin na drugi zabieg Jarosława Kaczyńskiego to koniec tego roku lub początek przyszłego. Wszystko zależy od tego, jak epidemia koronawirusa rozwinie się w Polsce.
– Kiedy sytuacja się względnie unormuje z epidemią, wtedy prezes wróci do tematu operacji. Na razie to operacja wybory i operacja koronawirus są najważniejsze – przekonuje rozmówca dziennika z PiS.
Czytaj też:
Polaków zapytano o terminy wyborów. Oto wyniki sondażu