Tusk nie reprezentuje w Brukseli polskich interesów? "Mam wątpliwości"

Tusk nie reprezentuje w Brukseli polskich interesów? "Mam wątpliwości"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Witold Waszczykowski, szef MSZ
Witold Waszczykowski, szef MSZ Źródło:Flickr / Ministerie van Buitenlandse Zaken/CC BY-SA 2.0
– To on jest nasz? Nie dostrzegłem, żeby przez całe dwa lata interesował się interesami Polski, czy cokolwiek promował. Nie odczuwamy tego, żeby w Brukseli dbał o interesy Polski – mówił w RMF FM szef MSZ Witold Waszczykowski, oceniając postawę przewodniczącego Rady Europejskiej.

Waszczykowski w porannej rozmowie w RMF FM komentował również swoje relacje z innymi europejskimi politykami. Pytany był m.in. o Martina Schulza, który prawdopodobnie będzie przyszłym ministrem spraw zagranicznych Niemiec. "Nie spodziewam się po panu Schulzu jakiejkolwiek współpracy. To człowiek słabo wykształcony i słabo zorientowany w politycznym świecie",  "Schulz to na pewno skrajny lewak, który uważa, że wszystko, co odstaje od lewackiej normy, jest zagrożeniem dla Europy" – mówił wcześniej oiemieckim polityku Waszczykowski. Dziś szef MSZ zapewnił, że mamy z Niemcami przyjacielskie stosunki. 

– Dzisiaj Niemcy są reprezentowane przez panią Merkel, która jest z nami w przyjacielskich stosunkach, kilka razy odwiedziła Polskę i spotkała się z panią premier – mówił. – Jak niemieccy, francuscy koledzy wypowiadali się o Trumpie. Jak o Europie, o świecie wypowiadał się Boris Johnson. Inaczej wygląda retoryka w pewnych sytuacjach, inaczej, kiedy następuje wejście na funkcję i rozmawia się z politykiem, który przejmuje tę funkcję – tłumaczył swoje wcześniejsze wypowiedzi. 

"Powstał cały komitet Polonii przy Trumpie"

– Pierwsze wypowiedzi Donalda Trumpa są obiecujące. Zmienił swoją retorykę, włączył się jakby w ten główny nurt myślenia Partii Republikańskiej. Za nim stoi cała rzesza ludzi z konserwatywnych, republikańskich think tanków takich jak Heritage Foundation – znamy tych ludzi, wiemy, jakie są ich poglądy – mówił o nowym prezydencie USA Waszczykowski. 

Przed wynikami wyborów prezydenckich w USA, szef MSZ stwierdził, że nie mieliśmy nikogo w otoczeniu Trumpa. – Żaden dyplomata nie może się przyznać do tego, że na kogoś stawiał w tym wyścigu. Kiedy sprawa została zakończona, potwierdziliśmy, że byliśmy cały czas w kontakcie, monitorowaliśmy, że placówka monitorowała przebieg tych wyborów – stwierdził dziś w RMF FM. Jak zapewnił byli ludzie, którzy "uczestniczyli w wiecach wyborczych, kontaktowali się z Polakami", a nawet "powstał cały komitet Polonii przy Trumpie".

Czytaj też:
MSZ nie ma nikogo w otoczeniu Trumpa? Wybranowski: Waszczykowski do dymisji

Źródło: RMF 24
Czytaj także