Sprawa dotyczy ostatniego odcinka programu "Warto Rozmawiać", który prowadzi Jan Pospieszalski. Omawiano w nim wpływ restrykcji na polską gospodarkę.
– W rok po ogłoszeniu pandemii, kolejnych falach zarażeń statystyki pokazują, że szczepienia nie spowodowały oczekiwanego zatrzymania choroby, a polityka lockdownów, w tym także zamknięcie służby zdrowia, przynosi fatalne rezultaty. Walcząc bowiem z koronawirusem, odnotowaliśmy zapaść w leczeniu innych groźnych, przewlekłych chorób – mówił Jan Pospieszalski.
Dziennikarz wprost stwierdził, że taktyka przyjęta przez rząd jest "mało skuteczna". Podkreślił też, że swój sceptycyzm coraz głośniej wyrażają również lekarze. – W dramatycznej sytuacji są też przedsiębiorcy, którzy mimo tarcz i doraźnej pomocy bankrutują i likwidują firmy – mówił Pospieszalski. –Czy o sposobach radzenia sobie z covidową pandemią można otwarcie dyskutować? Czy stawianie tylko na powszechne szczepienia to jedyna bezpieczna strategia? – pytał.
Lichocka zapowiada interwencję
Swojego oburzenia sytuacją nie kryje poseł PiS Joanna Lichocka. "Jan Pospieszalski jest zapewne przeciw lockdownowi, bo nie może zarabiać koncertami ale w mediach publicznych podważać w środku pandemii potrzebę noszenia masek, występować przeciw ograniczeniom itp. - no to jest jednak skandal" – ocenia poseł.
Jej zdaniem przekaz programu TVP był "skandaliczny" i wymaga moim reakcji Rady Mediów Narodowych. "Na najbliższym posiedzeniu złożę projekt stanowiska RMN w tej sprawie" – zapewniła.
Lichocka podkreśliła, że zwróci się bezpośrednio w tej sprawie do Jacka Kurskiego. "Jak to możliwe, że w TVP nadawany jest program atakujący walkę z epidemią, podważający politykę rządu w tej sprawie, podważający noszenie maseczek itp. To kolejny raz, gdy coś takiego dzieje się w TVP. Niedopuszczalne przekroczenie granic" – dodała polityk.
Czytaj też:
Kolejny transfer z TVN do TVP. "Wybieramy tych najlepszych"Czytaj też:
Macierewicz napisał do TVP ws. Smoleńska. Jest odpowiedź