"Chodzą słuchy, że będą golić łby". Dziennikarka zgłosiła grożącego jej antyszczepionkowca na policję

"Chodzą słuchy, że będą golić łby". Dziennikarka zgłosiła grożącego jej antyszczepionkowca na policję

Dodano: 
Dziennikarka Agnieszka Gozdyra
Dziennikarka Agnieszka Gozdyra Źródło:PAP / StrefaGwiazd
Dziennikarka Polsat News została zaatakowana na Twitterze przez przeciwnika szczepień. Sprawa została zgłoszona policji.

"Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Zawiadomienie w sprawie wczorajszych gróźb pod moim adresem właśnie zostało złożone. Panom Policjantom bardzo dziękuję za zrozumienie i rozmowę. Miłego dnia" – napisała na Twitterze Agnieszka Gozdyra. Do wpisu dołączyła potwierdzenie złożenia zgłoszenia.

Chodzi o komentarz, jaki skierował do dziennikarki w poniedziałek użytkownik o nicku macras8: "Uważaj Gozdyra, chodzą słuchy, że będą wzorem AK golić łby namawiającym do szczepień takim szujom jak ty. Najlepsze jest to, że Twoje golenie ma lecieć live w sieci... czekamy na to jak na finał mistrzostw".

twitter

Podpalenie punktu szczepień

W ostatnich dniach nasila się niechęć wobec akcji szczepień. Niedawno doszło do ataku na punkt szczepień przeciw COVID-19 w Grodzisku Mazowieckim. Z kolei w Zamościu doszło do podpalenia punkt szczepień. Lubelska policja opublikowała na swojej stronie nagranie z kamery monitoringu, które uchwyciło moment przestępstwa w okolicach Rynku Solnego w Zamościu. Widać na nim zamaskowanego mężczyznę – w czapce z daszkiem i maseczką na twarzy – który podjechał pod punkt szczepień na rowerze. W ręku trzymał pojemnik prawdopodobnie z łatwopalną cieczą, następnie wybił szybę i wlał do wewnątrz kontenera zawartość pojemnika. Za pomocą zapalniczki wzniecił ogień.

"Minister podjął decyzję". Andrusiewicz o antyszczepionkowcach

Rzecznik resortu zdrowia, który był gościem Polsat News, akcentował, że zgodnie z informacjami policji punkty szczepień będą objęte szczególnym nadzorem, a osoby blokujące je lub atakujące muszą liczyć się z konsekwencjami.

Wojciech Andrusiewicz przypomniał też, że szef resortu Adam Niedzielski zapowiedział skierowanie do Rady Ministrów projektu zmian ustawy, przewidującego, że każdy pracownik punktu będzie funkcjonariuszem publicznym. Zmiana taka – jak wskazał - wiązać się będzie m.in. wyższym zagrożeniem karą w przypadku naruszeń prawa wobec takich osób.

Sprawa środowiska antyszczepionkowego, ataków, będzie stawała na Radzie Ministrów. Minister zdrowia podjął decyzję, że przedstawi tę sprawę na Radzie Ministrów i poprosi o szerszą dyskusję – przekazał Andrusiewicz.

– Cały czas odbywa się narada, gorąca linia telefoniczna między ministrem zdrowia, ministrem spraw wewnętrznych i administracji, premierem, komendantem głównym policji. Jest korespondencja z ministrem sprawiedliwości. Państwo naprawdę działa – powiedział.

Czytaj też:
Toruń: Restauracja otrzymała odznakę "bezpieczne miejsce" po zaszczepieniu pracowników

Czytaj także