"Niewłaściwa interpretacja". Akademia Koźmińskiego zmienia stanowisko ws. Tulei

"Niewłaściwa interpretacja". Akademia Koźmińskiego zmienia stanowisko ws. Tulei

Dodano: 
Sędzia Igor Tuleya
Sędzia Igor Tuleya Źródło: PAP / Marcin Obara
Władze Akademii Leona Koźmińskiego zmieniły zdanie ws. współpracy z Igorem Tuleyą.

Sędziowskie stowarzyszenie Iustitia udostępniło na swoim profilu na Facebooku pisma, z których wynika, że na początku września sędzia Tuleya zawiadomił sąd o zamiarze prowadzenia zajęć dydaktycznych na Akademii Leona Koźmińskiego oraz w Szkole Prawa Procesowego "Ad Exemplum". Wiceprezes tego sądu Przemysław Radzik poinformował go o swoim sprzeciwie.

"Z uwagi na zezwolenie na pociągnięcie SSO Igora Tuleyi do odpowiedzialności karnej i zawieszenie SSO Igora Tuleyi w obowiązkach służbowych, prowadzenie przez Pana Sędziego zajęć przyniesie ujmę godności urzędu sędziego" – czytamy w piśmie datowanym na 10 września.

Niewłaściwa interpretacja?

Początkowo władze Akademii Leona Koźmińskiego postanowiły nie powierzać sędziemu zajęć dydaktycznych. Jednak w środę uczelnia zmieniła stanowisko.

"Oświadczamy, że niewłaściwie zinterpretowaliśmy wydaną przez Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie decyzję, która zawiera sprzeciw wobec prowadzenia zajęć dydaktycznych przez Sędziego w Akademii Leona Kuźmińskiego. (...) Ośiwadczamy, że podtrzymujemy zainteresowanie współpracą z Panem Sędzią" – wskazano w komunikacie.

twitter

Tuleya: Decyzja pozbawiona merytorycznego uzasadnienia

Odnosząc się do decyzji sędziego Radzika, Igor Tuleya poinformował, że nie ma zamiaru się do niej stosować. Jak stwierdził, "stosując się do jej treści naraziłbym się na odpowiedzialność dyscyplinarną i karną". Jego zdaniem decyzja sędziego Radzika jest "kolejnym dowodem" na to, że nie przestrzega on obowiązującego porządku prawnego, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca tego roku.

"Zakazał mi już Pan publikowania felietonów w mediach, tym samym ograniczając moje prawo do wolności słowa. Aktualnie próbuje Pan ingerować w moje prawa związane z działalnością naukowo-dydaktyczną. Decyzja z 10 września 2021 r. jest całkowicie arbitralna i pozbawiona merytorycznego uzasadnienia" – oświadczył Tuleya.

Czytaj też:
Uzbrojone jednostki po białoruskiej stronie. SG ostrzega: "To nie są służby graniczne"
Czytaj też:
Do Sejmu trafił projekt ws. całkowitego zakazu aborcji

Źródło: Twitter / Facebook
Czytaj także