"Mafijne układy". Ziobro o Trzaskowskim

"Mafijne układy". Ziobro o Trzaskowskim

Dodano: 
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Paweł Supernak
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stwierdził, że nie mógł stawić się przed komisją śledczą ds. Pegasusa ze względów prawnych. Jednocześnie poseł PiS zapowiedział złożenie wniosków ws. Rafała Trzaskowskiego. Padły poważne oskarżenia.

Ziobro na początku lutego w asyście funkcjonariuszy został przewieziony do Sejmu na posiedzenie komisji, która rozpoczęła obrady o godzinie 10:30.

Poseł PiS dotarł na miejsce około godziny 11:00, tuż po tym jak komisja przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla świadka.

Ziobro: To desperacja Tuska. Szykujemy wnioski ws. Trzaskowskiego

Były minister sprawiedliwości, odnosząc się do tej sprawy, nawiązał do roli szefa rządu.

– Jest to jednak desperacja Donalda Tuska. Można powiedzieć taki zapieniony Donald Tusk, wbrew faktom, wbrew dowodom, materiałom filmowym, dąży do tego, żeby zamknąć mnie na miesiąc czasu – powiedział Ziobro na konferencji prasowej.

Padło również nazwisko prezydenta Warszawy.

– Może to jest związane z tym, że przygotowujemy wnioski dotyczące jego kandydata Rafała Trzaskowskiego w związku z podejrzeniem mafijnych układów i wyprowadzenia na wielką skalę pieniędzy, kosztem mieszkańców Warszawy – zaznaczył poseł PiS.

Były minister sprawiedliwości: Nie mogłem dobrowolnie stawić się przed komisją

Zbigniew Ziobro odnosząc się do działań komisji śledczej ds. Pegasusa, zwrócił uwagę na uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego działania organu sejmowego.

– Zgromadzenie Ogólne, czyli wszystkich sędziów Sądu Najwyższego, stwierdza, że wyrok powinien być publikowany, ale gdyby nie był publikowany, to mimo to od razu niesie ze sobą skutki prawne i dlatego właśnie konsekwentnie nie tylko ja, ale wszyscy, którzy stoją na gruncie prawa, mówimy, że komisja ds. Pegasusa jest komisją nielegalną, bo po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny (…) przestała być legalna – tłumaczył Ziobro.

– Nie mogłem, szanując polskie prawo, polską konstytucję, dobrowolnie stawić się przed tą komisją, choć bardzo bym chciał, bo nie jest to komisja szczególnie wymagająca, nie stanowi wielkiego wyzwania – zaznaczył były minister sprawiedliwości.

Czytaj też:
Ziobro dziękuje Vance'owi. Padły słowa o szantażu
Czytaj też:
Kampania Trzaskowskiego bez Trzaskowskiego. "Rozmawialiśmy sami ze sobą"

Źródło: 300polityka.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także