Policja zatrzymała działacza Obywateli RP. Wiózł nielegalnych imigrantów do Warszawy

Policja zatrzymała działacza Obywateli RP. Wiózł nielegalnych imigrantów do Warszawy

Dodano: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Jak podaje portal wPolityce.pl, aktywista "Obywateli RP" Paweł Wrabec został przyłapany przez policję na przewożeniu do Warszawy dwóch nielegalnych imigrantów pochodzących z Iraku.

Były dziennikarz "Gazety Wyborczej" i "Polityki" 27 października został zatrzymany przez policję w Hajnówce na Podlasiu. W trakcie rutynowej kontroli funkcjonariusze odkryli, że w pojeździe oprócz Wrabca i jego towarzyszki znajduje się jeszcze dwóch imigrantów w wieku ok. 20-30 lat. Obcokrajowcy nie znali języka polskiego i twierdzili, że pochodzą z Iraku. Nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów.

Wkrótce na miejscu zjawili się funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy przejęli migrantów i zabezpieczyli pojazd aktywisty.

Portal wPolityce.pl podaje, że Wrabec miał utrzymywać, że wcześniej spotkał dwóch obcokrajowców na drodze prowadzącej do miejscowości Budy, po czym zaoferował im podwózkę do Warszawy. Wrabca i jego współpasażerkę z organizacji "Obywatele RP" policja doprowadziła do Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.

Sytuacja na granicy

W środę 27 października Straż Graniczna odnotowała 537 prób nielegalnego przekroczenia granicy z tytonium Białorusi do Polski. Sześciu nielegalnych migrantów zostało zatrzymanych. Wobec 40 cudzoziemców wydano postanowienie o opuszczeniu terytorium Polski, pozostałe osoby nie przekroczyły granicy.

Ubiegłej nocy na odcinku granicy ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Białowieży wspólny patrol SG i wojska usłyszał wołanie o pomoc. Krzyki dochodziły z terenów bagiennych przy rozlewisku rzeki Narewka.

Na miejscu odnaleziono małżeństwo obywateli Iraku w wieku 25 i 37 lat. Kobieta była wycieńczona i nie mogła poruszać się samodzielnie. Na miejscu zjawił się zespół ratownictwa medycznego oraz strażacy OSP z Białowieży. Kobieta trafiła do szpitala, mężczyzna przebywa obecnie w placówce Straży Granicznej.

Czytaj też:
Szeremietiew: Podstawową kwestią w bezpieczeństwie jest wewnętrzna stabilność Polski
Czytaj też:
Badanie wykazało, że większość gwałtów popełniają imigranci. Naukowcami zajęła się prokuratura

Źródło: wPolityce.pl, Straż Graniczna
Czytaj także