Minister zdrowia bierze udział w XXXI Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Polityk został poproszony o wypowiedź dla portalu wprost.pl. Jedno z pytań dotyczyło jesieni w kontekście COVID oraz wojny rosyjsko-ukraińskiej.
"Fala" COVID zimą
Niedzielski stwierdził najpierw, że COVID wciąż jest obecny. – Nie możemy liczyć na to, że zniknie, że nie będziemy mieli pewnej stałej liczby zachorowań. Dodał jednak, że "fala letnia" powoduje, ze ewentualna następna "fala" pojawi się w grudniu bądź na przełomie roku.
Jesień pod tym względem nie zapowiada się źle – powiedział polityk.
Służba zdrowia. Niedzielski: Będziemy opiekowali się uchodźcami
Jeśli chodzi zaś o sytuację za naszą wschodnią granicą, Niedzielski przewiduje wzrost liczby uchodźców.
– Dużo osób z Ukrainy może zdecydować się zimą przyjechać do Polski, ze względu na problemy z ogrzewaniem i przerwami w dostawach prądu. Z kolei u tych osób, które pozostaną na Ukrainie, mogą pojawić się problemy ze zdrowiem – powiedział Niedzielski. – Musimy się liczyć z tym, że na jesień będziemy mieli zwiększony napływ ciężkich przypadków np. z odmrożeniami – powiedział polityk.
Jak dodał, Polska nadal będzie pomagała uchodźcom z Ukrainy. – Podtrzymujemy deklarację, że będziemy opiekowali się nie tylko pacjentami, ale uchodźcami, którymi są przede wszystkim kobiety i dzieci tak, żeby dać tym, którzy walczą poczucie, że nie muszą myśleć o bezpieczeństwie swoich bliskich, bo my się nimi opiekujemy – powiedział Niedzielski.
Czytaj też:
Niedzielski na tle banderowskiej flagi. Jest komentarz resortuCzytaj też:
Plotki o odejściu Niedzielskiego z rządu. Minister odpowiada