W połowie grudnia prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy nazywanej "lex Czarnek 2.0". Jak tłumaczył podczas konferencji prasowej Andrzej Duda, odrzucona nowelizacji Prawa oświatowego powodowała spory w społeczeństwie.
– Na pewno o tej ustawie można powiedzieć jedną rzecz. Nie zapewnia tego, na czym mnie bardzo dzisiaj zależy, na tym żebyśmy mieli spokój – mówił prezydent. – Mamy dzisiaj wojnę za naszą wschodnią granicą, niestety dodatkowo także i kryzys gospodarczy związany z tą wojną (...), olbrzymi niepokój, mamy bardzo kosztowne kredyty, które powodują ogromny wzrost kosztów codziennego utrzymania rodzin, ludzie są niespokojni – tłumaczył dalej polityk.
– Nie potrzebujemy w Polsce dzisiaj dodatkowych napięć. W związku z powyższym podjąłem decyzję o tym, że nie podpiszę tej ustawy – dodał Duda.
Zaremba: Minister Czarnek rozpowiada...
"Prezydent skorzystał z prawa weta wobec lex Czarnek. Ten projekt centralizacji władzy nad szkołami nie miał nic wspólnego z interesami Ameryki. Jednak minister Czarnek rozpowiada na lewo i prawo, że prezydent zrobił to po telefonie od amerykańskiego sekretarza stanu Antony'ego Blinkena. Ten telefon miał miejsce. Amerykanie kierowali się tu względami ideologicznymi. Ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński jest na gorącej linii z polską opozycją" – wskazuje publicysta Piotr Zaremba w tekście opublikowanym na portalu Interia.
"Broniłbym obu decyzji prezydenta – w sprawie TVN i w sprawie lex Czarnek – na dwa sposoby. Nam potrzeba jak najściślejszych więzi z Waszyngtonem, to raz. Ale zarazem, na ile znam prezydenta Dudę, obie te interwencje w proces ustawodawczy były zgodne z jego wizją pokoju społecznego w Polsce. Nie zrobił więc nic wbrew swoim przekonaniom" – czytamy dalej w publikacji felietonisty.
Pałac Prezydencki zaprzecza
– Nic nie wiem o takim fakcie, nie słyszałem, by miał miejsce. Pan prezydent bardzo czytelnie mówił o powodach weta dla tej ustawy. To protesty społeczne, setki protestów, tysiące podpisów i generalnie zła atmosfera wobec tego projektu. Są to kontrowersje, które w kontekście bezpieczeństwa i sytuacji w regionie mają dla prezydenta znaczenie – mówi Interii szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
Czytaj też:
Czarnek: Konfederacja broni lewackich organizacjiCzytaj też:
"Lex Czarnek 3.0"? Bielan: Nie wiem, czy ma to sens