Media: Zamach stanu w Mołdawii miał się zacząć podczas meczu

Media: Zamach stanu w Mołdawii miał się zacząć podczas meczu

Dodano: 
Maia Sandu, prezydent Mołdawii
Maia Sandu, prezydent Mołdawii Źródło:PAP/EPA / Stephanie Lecocq
Dziennikarze norweskiego magazynu "Josimar" informują o tym, jak Rosja chciała obalić władze Mołdawii.

Mołdawia przeżyła 24 godziny ogromnego napięcia po doniesieniach, że planowany jest krwawy, prorosyjski zamach stanu. Według mołdawskiego wywiadu, zamieszki mające na celu obalenie rządu miały się rozpocząć podczas meczu w ramach rozgrywek europejskiej Ligii Konferencji między drużynami Sheriff Tyraspol i Partizan Belgrade. Zgodnie z rosyjskim planem, walki miałyby przenieść się ze stadionu na ulice miasta stołecznego.

14 lutego, dwa dni przed planowanym meczem ogłoszono, że spotkanie zostanie rozegrane bez udziału publiczności. Decyzja nastąpiła po otwartej prośbie SIS (Security and Intelligence Service), dzień po tym, jak prezydent Maia Sandu opowiedziała o planie Rosji, aby przejąć kontrolę nad krajem.

Magazyn "Josimar" rozmawiał z informatorami ze służb specjalnych, politykami oraz działaczami piłkarskimi.

Dywersanci mieli obalić rząd w Kiszyniowie

– Rosyjski plan polega na tym, że dywersanci z wojskowym przygotowaniem, mieli zainicjować atak na instytucje państwowe. Plan obejmował wzięcie zakładników – powiedziała Sandu w poniedziałek 13 lutego. – Ich celem jest zmiana władzy politycznej w Chișinău (Kiszyniowie – przyp. red.) – dodał prezydent. Sandu powiedziała, że mołdawskie służby uzyskały dokumenty przechwycone przez ich ukraińskich kolegów, wyraźnie ukazujące rosyjski plan. – Pokazują dokładną analizę logistyki i lokalizacji, aby rozpocząć te działania przeciwko państwu mołdawskiemu. Zawierają również instrukcje, w jaki sposób możesz dostać się do Mołdawii, jeśli jesteś obywatelem Rosji, Białorusi, Serbii i Czarnogóry – powiedziała prezydent Sandu.

Daniłow: Rosja chciała użyć oddziałów czeczeńskich

Nie była jedyną, która mówiła otwarcie w rosyjskich planach. Adrian Cheptonar, członek Parlamentu Mołdawii przekazał, że "wyszkoleni bojownicy" zostaną użyci, aby doprowadzić do przewrotu w Kiszyniowie. Ołeksji Daniłow, sekretarz Ukraińskiej Rady Rady ds. Bezpieczeństwa i Obrony przekazał, że Rosja planuje wykorzystać bojowników z Czeczenii.

– Znamy ich nazwiska, uważnie monitorujemy te osoby – zapewnił Daniłow dodając, że grupy czeczeńskie były zaangażowane w inwazję na Ukrainę, zanim zostały wysłane do Turcji, aby działać jako ratownicy po dramatycznym trzęsieniu ziemi. W drodze powrotnej mieli zatrzymać się w Kiszyniowie i tam wziąć udział w zamachu stanu inspirowanym przez Kreml.

Czytaj też:
To zdenerwuje Putina. Mołdawia wysyła sygnał poparcia dla Ukrainy

Źródło: josimarfootball.com
Czytaj także